Kotlety ziemniaczane
(Z gotowanych ziemniaków można przygotować wiele potraw. Kotlety ziemniaczane chodziły za mną od dawna. To samodzielne danie. Można je podawać z ulubionym sosem i sałatką. Poniżej przepis najprostszy na świecie, a niebo w gębie!)
Gotuję i studzę około
1,5 kg ziemniaków, po czym tłukę je tłuczkiem do ziemniaków lub przepuszczam przez praskę do ziemniaków
2 cebule
obieram, szatkuję w kostkę i przesmażam na maśle.
2 kajzerki
rwę na kawałki i moczę w
1 szklance mlek
aby dobrze namokły. Namoczone kajzerki dokładnie odciskam w ręku. W misce mieszam utłuczone ziemniaki, podsmażoną cebulę odciśnięte z mleka kajzerki, wbijam
aby dobrze namokły. Namoczone kajzerki dokładnie odciskam w ręku. W misce mieszam utłuczone ziemniaki, podsmażoną cebulę odciśnięte z mleka kajzerki, wbijam
3 jaja,
dodaję
1 szklankę mąki pszennej
i doprawiam
majerankiem, pieprzem i solą
Do ciasta można również dodać przesmażone pieczarki, szynkę /boczek, pokrojone w kostkę, oliwki pokrojone w plasterki... wedle uznania i smaku!
Do ciasta można również dodać przesmażone pieczarki, szynkę /boczek, pokrojone w kostkę, oliwki pokrojone w plasterki... wedle uznania i smaku!
Rękoma maczanymi w wodzie nabieram trochę ciasta i formuję nieduże kulki, lub krokieciki (ja wolę krokiety, można je wziąć w rękę i maczać w ulubionym sosie), które obtaczam w bułce tartej. Jeśli formuję kotleciki, lekko je spłaszczam i smażę na złoto, na dobrze rozgrzanym oleju.

