Bagietka z anchois
(Brak czasu? Głodni? Proponuję aromatyczną czosnkową bagietkę z pomidorami i anchois. Do tego wielka micha sałaty z ulubionych warzyw i kolacja z głowy! I wszyscy będą zadowoleni, gwarantuję.)
Na 1 osobę przeznaczam pół
bagietki korzennej,
którą smaruję
oliwą z oliwek
wymieszaną z
2-3 ząbkami czosnku,
przeciśniętymi przez praskę
Bagietki zapiekam w piekarniku przez ok. 10 minut, w temperaturze 180 stopni.W tym czasie kroję w kostkę
3-4 mięsiste pomidory
i wkładam na sitko, żeby odsączyć z soku. Pomidory mieszam z
bazylią
garścią kaparów
chlustem oliwy z oliwek
Doprawiam
solą i pieprzem
Na upieczone (ciepłe) bagietki nakładam sporą wartwę pomidorów, a na nie
2 fileciki anchois
Całość posypuję świeżo zmielonym pieprzem.
Idealne jako samodzielna przekąska, albo dodatek do ulubionej sałaty.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bagietka korzenna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bagietka korzenna. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 26 lutego 2015
piątek, 20 lutego 2015
Grzanki francuskie z tuńczykiem i musztardą.
(Hmmm.... francuskie? A czemu nie, skoro na bagietce korzennej z musztardą francuską? Na lunch, na kolację, na poprawę nastroju.... Proste i pyszne)
Na osobę przeznaczam połowę
bagietki korzennej
którą smaruję cienko masłem. Na bagietkę kładę cieniutki kawałek
żółtego sera (najlepszy tzw. "mierzwiony").
W miseczce mieszam
2 puszki tuńczyka w sosie własnym, chlust
dobrej oliwy z oliwek,
odrobinę soli
swieżo mielonego pieprzu
i pół garści kaparów
Mieszaniną smaruję obficie bagietkę, smaruję
musztardą francuską
i posypuję pokrojoną w pióra
czerwoną cebulą
Wierzch skrapiam oliwą i wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (góra - dół) i zapiekam przez ok. 10-15 minut.
Pycha!
(Hmmm.... francuskie? A czemu nie, skoro na bagietce korzennej z musztardą francuską? Na lunch, na kolację, na poprawę nastroju.... Proste i pyszne)
Na osobę przeznaczam połowę
bagietki korzennej
którą smaruję cienko masłem. Na bagietkę kładę cieniutki kawałek
żółtego sera (najlepszy tzw. "mierzwiony").
W miseczce mieszam
2 puszki tuńczyka w sosie własnym, chlust
dobrej oliwy z oliwek,
odrobinę soli
swieżo mielonego pieprzu
i pół garści kaparów
Mieszaniną smaruję obficie bagietkę, smaruję
musztardą francuską
i posypuję pokrojoną w pióra
czerwoną cebulą
Wierzch skrapiam oliwą i wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni (góra - dół) i zapiekam przez ok. 10-15 minut.
Pycha!
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)