Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Serek topiony. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Serek topiony. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 4 stycznia 2015

Zupa kalafiorowa z serkiem topionym

(Gęsta i rozgrzewająca, szczególnie w zimowe, leniwe wieczory)

Zupę przygotowuję na wywarze, ale w wersji expres, można użyć kostek rosołowych.

Do gotującego się rosołu dodaję

3-4 ziemniaki 

pokrojone w małą kostkę

3 dowolne serki topione

tzw. "kiełbaski". Jeśli serki są smakowe, to zyskamy dodatkowy smak zupy. Mieszam wszystko, aż serki się rozpuszczą. Zupę należy zagotować, spróbować i doprawić. Ja dodaję dużo mielonego

pieprzu

natkę pietruszki

drobno posiekaną

szczyptę gałki muszkatałowej  
  
Na patelni podsmażam na maśle drobno posiekanego

1 pora (tylko biała część)

i dodaję do zupy. Gdy ziemniaki są prawie miękkie, dorzucam

kalafiora  

podzielonego na małe różyczki. Poza sezonem, można użyć kalafiora mrożonego. Zupę należy jeszcze chwilę podgotować na średnim ogniu, aż kalafior będzie miękki, ale nie rozgotowany.
Zupę podaję z ciepłymi tostami z ciabatki.


 

poniedziałek, 7 kwietnia 2014



Zupa serowa z pulpecikami.


Około 2,5 litra gorącego bulionu, może być z kostki (wszystko jedno jakiej)
kilka dużych pieczarek bardzo drobno posiekanych
biała część pora (drobno pokrojona)
0,5 kg mielonego mięsa
serki topione (wszystko jedno, jakie i najtańsze) … sporo tych serków.
może być garść mrożonej włoszczyzny, np. Horteksu
sól, pieprz, gałka muszkatołowa (szczypta, w zasadzie niekonieczna, ale jakoś tak dobrze brzmi:-) )

Pieczarki i pora usmażyć na patelni.
Do gorącego bulionu dodawać stopniowo serki topione i cały czas mieszać (dodać jeden, rozpuścić, dodać drugi, rozpuścić…. dodawać tyle, aż zupa nabierze serowego posmaku i trochę zgęstnieje – zdarza mi się dodać 6-8 kostek serka topionego).
Dorzucić usmażone pieczarki i pora.
Można, (ale nie jest to kwestia życia czy śmierci) dodać garść mrożonej włoszczyzny.

Z mięsa mielonego formować palcami małe kuleczki (ja łapię palcami kawałek mięsa mielonego, chwilę formuję w palcach w coś na kształt kulki i tyle) i wrzucać do gotującej się zupy. Pulpety z mięsa mielonego muszą być małe (wszystko, co małe jest piękne!)
Chwile podgotować, ale malutkie pulpeciki szybko się ugotują.
Dodać pieprz, sól, to już chyba dla mocno zakochanych, bo zupa sama w sobie jest słona!!!