Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cukier. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cukier. Pokaż wszystkie posty

sobota, 6 kwietnia 2019


Babka "marmurkowa" z olejem.
(Nie specjalizuję się w deserach, ale ten przepis wydał mi się bardzo prosty. Składniki były w domu, zwłaszcza olej. Przygotowanie nie zajmuje dużo czasu. Ciasto jest puszyste i wilgotne. Pycha!)

Składniki to:
·         5 jaj
·         1,5 szklanki cukru
·         2,5 szklanki mąki pszennej
·         1 szklanka oleju
·         1 szklanka wody 
·         3 łyżki mąki pszennej
·         3 łyżki kakao
·         2 łyżeczki proszku do pieczenia

Oddzielam żółtka od białek. Białka ubijam na sztywną pianę, 
następnie dodaję stopniowo cukier, a potem po jednym żółtku. Do 
masy dodaję stopniowo 2,5 szklanki mąki wymieszanej z proszkiem
do pieczenia. Dalej ubijam i dodaję na przemian olej i 
wodę. Ciasto dzielę mniej więcej na 2części. Do jednej dodaję łyżki
kakao, a do drugiej 3 łyżki mąki.

Tortownicę  smaruję dowolnym tłuszczem i posypuję bułką tartą.
Wlewam na środek tortownicy ciasto ciemne na przemian z jasnym 
(lub nakładam, na przemian, po parę łyżek ciemnego i jasnego
ciasta). 

Piekę w nagrzanym piekarniku ok. 60 minut w temperaturze 180°C,
do "suchego" patyczka.





niedziela, 17 lutego 2019

Ciasto z majonezem

(brzmi dość niedorzecznie, a jednak! Do tego ciasta dodaję majonez! Spróbujcie, mnie przepis a potem smak ciasta zaskoczył!)

3/4 szkl cukru
3/4 szkl mąki pszennej
3/4 szkl mąki ziemniaczanej

4 czubate łyżki majonezu
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
5 jajek 


Oddzielam białka od żółtek. Białka ubijam na sztywno. Ubijając, dodaję kolejno po jednym żółtku, później stopniowo cukier, majonez i na koniec obie mąki  z proszkiem do pieczenia, przesiane przez sitko. Piekę ok. 40min. w 180 st.

Ciasto robi się szybko, wychodzi pulchne i wilgotne.



środa, 26 grudnia 2018

Chleb z ziarnami mieszany łyżką.

(Chleb mieszany łyżką z octem, to prosty w wykonaniu i pyszny chleb, który długo zachowuje świeżość. Masz dość gąbczastego pieczywa z supermarketu, które już po kilku godzinach nie nadaje się do jedzenia? Wymieszaj podane składniki łyżką i ciesz się własnym chlebem! Z przepisu wychodzą 2 bochenki .)

W dużej misce umieszczam suche składniki:

1 kg zwykłej mąki pszennej

1 szkl. płatków owsianych

1 szkl. otrąb pszennych

1/2 szkl. słonecznika (i/lub nasion siemienia lnianego)

1 łyżka soli

1 łyżeczka cukru

Dodaję:

10 dkg świeżych drożdży

Dolewam:

3/4 l ciepłej wody, wymieszanej z

2 łyżkami octu (ocet można pominąć, ale dzięki niemu chleb będzie smakował jak pieczywo na zakwasie)

Wszystkie składniki mieszam dokładnie łyżką do połączenia. Odstawiam na 20 min. do wyrośnięcia.
Po tym czasie, jeszcze raz mieszam ciasto łyżką i przekładam do 2 keksówek, natłuszczonych smalcem i wysypanych tartą bułką. Ponownie zostawiam do wyrośnięcia na 20 min. Bochenki smaruję wodą, posypuję słonecznikiem, płatkami owsianymi i ostrym nożem lekko przecinam wierzch w 3-4 miejscach .

Piekę 55 min. w temp. 230 stopni na środkowej półce, grzanie góra-dół. Po upieczeniu zostawiam chleb na 5-10 min. w wyłączonym piekarniku, wyjmuję z piekarnika, wyjmuję z keksówek i studzę na kratce. Pieczywo można kroić, gdy jest całkowicie wystudzone.







sobota, 7 kwietnia 2018

Najprostsze Brownie na świecie.

(Czasem potrzeba zjedzenia czegoś słodkiego jest tak silna, że człowiek czuje, że się udusi jak nie sięgnie po słodycze. Ja sięgam wtedy po najprostszy na świecie przepis na Brownie, który mam od dobrej znajomej, Moniki. Dzięki, Monia!)


4 tabliczki (!!!!!!   czekolady (po 100g) - mogą być 2 mleczne i 2 gorzkie.


rozpuszczam w rondelku z 

1 kostką masła, 

Studzę. 


W osobym naczyniu ubijam i mieszam


 6 całych jaj, 

1 1/2 szkl. cukru (może być 1 szklanka)
3/4  szkl. mąki,
1 łyżeczkę proszku do pieczenia, 

Można dodać jakiś olejek zapachowy. 


Wszystko mieszam razem. 


Brownie piękę w niezbyt dużej kwadratowej lub prostokątnej blaszce ok. 30-35 min., w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (góra-dół). 

Ciasto od razu wyjmuję z piekarnika.

UWAGA! Ciasto w środku jest wilgotne, należy jednak sprawdzać temperaturę pieczenia, gdyż Brownie potrafi popękać na wierzchu, ale nie może być "surowe" w środku. To ciasto nie jest "wysokie"!


Wychodzi zawsze! 





poniedziałek, 9 lutego 2015

Błyskawiczna szarlotka na kruchym cieście.

(Jakoś nie przepadam za pieczeniem ciast... chociaż lubię słodkości. Na tym blogu nie ma zakładki "Desery", ale może ja zbyt uparty byłem do tej pory??? W każdym razie, ten przepis jest warty grzechu, bo jest niezwykle prosty, a szarlotka wychodzi przepyszna. Przepis pochodzi od Andzi. Dzięki "córcia"!)

Prościej się nie da:



3 szkl. mąki, 1 kostka masła, 3/ 4 szkl. cukru, 4 żółtka, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, aromat waniliowy + śmietankowy

Powyższe składniki wygniatam niedbale palcami na kruszonkę. Chodzi o to, żeby masło i jajka związały mąkę w niewielkie grudki i to wystarczy. 3/ 4  kruszonki wykładam na tortownicę, lekko ugniatam, piekę ok. 25 min. w temperaturze 180 stopni

Białka  (te z 4 jajek)
ubijam na bezę

Gdy białka są sztywne, dosypuję

cukier 
 (ok. pół szklanki)


Miksuję jeszcze trochę. Nie wiem jak długo... może z 5 minut?


Na upieczony spód wykładam uprażone na patelni
jabłka  (4-5 kwaśnych jabłek kroję w kostkę, wrzucam na patelnię, dodaję 3-4 łyżki cukru, 1/2 łyżeczki cynamonu i prażę do miękkości, sok, który puszczą jabłka musi odparować)


Na jabłka wykładam bezę. Na wierzch kruszę w palcach resztę ciasta. Piękę 15-20 min. w tej samej temperaturze.
I to już? JUŻ!