Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kolendra. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kolendra. Pokaż wszystkie posty

piątek, 30 października 2015



Chińska zupa rybna.
(Może wcale nie chińska tylko rodem znad Wisły, ale w nazwie fajnie brzmi coś "chińkiego")


Do zupy używam wkładki mięsnej i tak naprawdę od Ciebie zależy co to będzie: 
filety z ryby (mintaj, łosoś...), albo: 
krewetki, kulki z mięsa mielonego, paski piersi z kurczaka
Mięso doprawiam
 solą, czosnkiem i curry. 

kroję w większą kostkę
i smażę na oleju na rozgrzanej patelni.


Do garnka wlewam ok.3, 5 litra wody i doprowadzam do wrzenia.

Kroję w kostkę

2 średnie pomidory,  spażone i obrane ze skórki 

Siekam
1 pęczek szczypiorku 


Sparzam wrzątkiem garść ulubionych 
kiełków  

i dorzucam do garnka z wrzącą wodą. (Można dodać wiele innych warzyw: paprykę surową pokrojoną w wąskie paski, marchewkę pokrojoną w cienkie słupki, grzyby mun wymoczone we wrzątku i pokrojone w wąskie paski.... Eksperymetuj!!!!) 

Dodaję przyprawy: 

1 łyżkę vegety, 
1 łyżkę papryki słodkiej w proszku i 1 łyżkę ostrej 
1 łyżkę curry 
1 ząbek czosnku przeciśniety przez praskę
1 limonkę, kroję na pół, wyciskam sok, a skórkę wrzucam do wywaru. Mieszam.

Do garnka dokładam mięso i chwilkę gotuję na malutkim ogniu (przysłowiowe 5 minut)
Pęczek 
świeżej kolendry
kroję drobno i dosypuję do zupy.
Można dodać szczyptę cukru lub miodu, żeby delikatnie zrównoważyć smak. Podaję z makaronem chińskim lub sojowym.





poniedziałek, 29 grudnia 2014

Krem z dyni

(Taki gęsty krem z dyni rozgrzewa i krzepi w zimowe, mroźne dni. Może być samodzielnym daniem na obiad lub kolację.)

1 kg dyni 
obieram ze skórki i kroję byle jak (można w kostkę jak komuś bardzo zależy)

Przesmażam na połowie 
kostki masła

2 cebule
2 marchewki

pokrojone byle jak, a następnie dodaję dynię, 

2 ząbki czosnku

kawałek świeżego imbiru wielkości kciuka (drobno startego)
1-2 łyżeczki curry (lub do smaku)
1-2 łyżeczki kurkumy 

po 1 łyżeczce
soli
pieprzu
słodkiej papryki w proszku
ostrej papryki w proszku


Smażę warzywa z przyprawami, aż troszeczkę zmiękną, a następnie dolewam

sok z 1 pomarańczy (lub pół szklanki dobrej jakości soku z kartonu)

ok. 1 litra bulionu (dowolnego)

i całość gotuję do miękkości (trwa to ok. 30-40 min.)



Zdejmuję garnek z ognia. Całość dokładnie miksuję na gładki krem. Dodaję kilka łyżek

mleczka kokosowego, jeśli ktoś nie lubi
śmietany 18%


Dokładnie wszystko mieszam i gotuję na małym ogniu około 5 minut. Doprawiam, jeśli to konieczne. Jeśli krem jest zbyt gęsty można dolać trochę pełnotłustego mleka. Przed podaniem można dodać kleks z mleczka kokosowego lub śmietany. Można też posypać natką kolendry, pestkami dyni uprażonymi na suchej patelni, grzankami, groszkiem ptysiowym, co tam przychodzi do głowy




czwartek, 13 listopada 2014

Pstrąg słodko-ostry

(Danie wymyśliłem sam, bo nie miałem nic innego do roboty w poniedziałkowy wieczór:-).

Na 1 osobę przypada 

cały pstrąg (tuszka)

Rybę należy posolić, głęboko ponacinać i wmasować marynatę. Marynatę robimy z 

3 łyżek miodu,
1 pęczka posiekanej kolendry 
1 pęczka drobno pokrojonej dymki
1 drobno posiekanej papryczki chilli 
1 łyżeczki ziaren gorczycy
soku z 1 limonki.

i dokładnie mieszamy. Rybę trzeba odstawić na chwilę, żeby się "przegryzła". Piec ok. 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do temp. 180 stopni C.

Pstrąga można podawać z sosem z gęstej, 

kwaśnej śmietany  

wymieszanej z 

1-2 łyżkami musztardy. 
Całe danie posypuję odrobiną drobno posiekanego

koperku 


Marynata do pstrąga