Chińska zupa rybna.
(Może wcale nie chińska tylko rodem znad Wisły, ale w nazwie fajnie brzmi coś "chińkiego")
Do zupy używam wkładki mięsnej i tak naprawdę od Ciebie zależy co to będzie:
filety z ryby (mintaj, łosoś...), albo:
krewetki, kulki z mięsa mielonego, paski
piersi z kurczaka.
Mięso doprawiam
solą, czosnkiem i curry.
solą, czosnkiem i curry.
kroję w większą kostkę
i smażę na oleju na rozgrzanej patelni.
Do garnka wlewam ok.3, 5 litra wody i doprowadzam do wrzenia.
Kroję w kostkę
2 średnie pomidory, spażone i obrane ze skórki
Siekam
1 pęczek szczypiorku
Sparzam wrzątkiem garść ulubionych
kiełków
i dorzucam do garnka z wrzącą wodą. (Można dodać wiele innych warzyw: paprykę surową pokrojoną w wąskie paski, marchewkę pokrojoną w cienkie słupki, grzyby mun wymoczone we wrzątku i pokrojone w wąskie paski.... Eksperymetuj!!!!)
Dodaję przyprawy:
1 łyżkę vegety,
1 łyżkę papryki słodkiej w proszku i 1 łyżkę ostrej
1 łyżkę curry
1 ząbek czosnku przeciśniety przez praskę
1 limonkę, kroję na pół, wyciskam sok, a skórkę wrzucam do wywaru. Mieszam.
Do garnka dokładam mięso i chwilkę gotuję na malutkim ogniu (przysłowiowe 5 minut)
Pęczek
świeżej kolendry
kroję drobno i dosypuję do zupy.
kroję drobno i dosypuję do zupy.
Można dodać szczyptę cukru lub miodu, żeby delikatnie zrównoważyć smak. Podaję z makaronem chińskim lub sojowym.


