Leczo.
(Leczo każdy zna... Ale w wersji bez mięsa powstaje pyszne wegetariańskie ragout, a dla mięsożerców po prostu leczo. Najprostsze, więc najlepsze. Może mój przepis, "dwa w jednym" , wyda się Wam ciekawy? Dodałem "sekretny" składnik...)
Kroję w kostkę, plasterki, ale nie przejmuję się zbytnio jak (ważne, żeby na kawałki wielkości kęsa):
2-3 cebule
3 kolorowe papryki (czerwoną, żółtą i zieloną)
1 cukinię,
1 kabaczka (bakłażana)
Warzywa przesmażam na oleju na patelni w podanej kolejności i przekładam do dużego garnka. Do oddzielnej miseczki przekładam cukinię i bakłażana i te warzywa dodaję pod koniec duszenia leczo, gdyż szybko miękną i nie chcę, żeby sie rozpadły.
Do garnka z warzywami dolewam
1 puszkę pomidorów krojonych w zalewie
i pół puszki wody wymieszanej z resztaki po pomidorach.
Doprawiam
solą, pieprzem, papryką w proszku
chlustem octu balsamicznego (sekretny składnik!)
Dodaję sporo
suszonej bazyli (ale proponuję poeksperymentować ze świeżą!)
Duszę 30-45 minut na małym ogniu.
I tak powstaje prosta potrawka warzywna (wegetariańska)
W wersji z mięskiem:
Na patelni przesmażam, aż do zrumienienia;
0,5 kg kiełbasy pokrojonej w plasterki
Dorzucam do warzyw i dalej postępuję jak wyżej.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kabaczek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kabaczek. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 23 czerwca 2015
wtorek, 8 kwietnia 2014
Kabaczek duszony
najlepszy na świecie
(Nie tylko najlepszy na świecie, ale prosty i pyszny. Tylko nie rozgotuj warzyw! Danie bez mięsa na ciepło, podaj z ryżem, kaszą, z czym chcesz!)
1
duży kabaczek
obieram
ze skóry, wybieram ze środka pestki i tę miękką część przy pestkach.Jednym
słowem wydrążam środek. Pozostałą część kroję w kwadraty mniej więcej 2 x 2 cm
(na oko).
2- 3 kolorowe papryki
(wydrążam
środki) również kroję w taką kostkę.
4
cebule
kroję w pół-plasterki.
4
duże pomidory
sparzam
wrzątkiem i zdejmuję z nich skórę. Kroję
w kostkę (większą).
5-6 ząbków czosnku
5-6 ząbków czosnku
obieram i kroję w plasterki.
Wszystko (w tej kolejności) wsypuję do wielkiego garnka na odrobinę oleju. (Może być na odrobinę wody). Dodaję przyprawy:
Wszystko (w tej kolejności) wsypuję do wielkiego garnka na odrobinę oleju. (Może być na odrobinę wody). Dodaję przyprawy:
zioła
prowansalskie
ziele angielskie (kilka ziaren)
liść laurowy
pierz czarny (kilka ziaren)
sól
liść laurowy
pierz czarny (kilka ziaren)
sól
Przykrywam i duszę na małym ogniu, aż będzie miękkie.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
