Papryka faszerowana
mięsem
(Podobno dobra gospodyni nie
podaje dań faszerowanych. Widocznie nie jestem dobrą gospodynią, bo lubię dania
proste, smaczne i nieskomplikowane. Jak każdy facet).
Czerwoną paprykę
Kroję wzdłuż, usuwam gniazdo
z nasionami i wycinam białe części. W ten sposób tworzy się „łódeczka”, którą
nafaszeruję. Pół papryki zje średnio głodny gość, bardzo głodny gość, zje 2
łódeczki.
Farsz robię z
mięsa mielonego
(kupuję całe
opakowanie, jak zostanie można zrobić kotlety)
pół szklanki ryżu
ugotowanego na sypko (np. pół torebki ugotowanego ryżu)
1 zielonej papryki
pokrojonej w drobną kostkę.
Mięso przesmażam na patelni,
doprawiam:
solą, pieprzem, słodką
papryką w proszku
suszoną bazylią
lub
ziołami prowansalskimi
suszoną bazylią
lub
ziołami prowansalskimi
Dodaję ugotowany ryż i
pokrojoną paprykę, ewentualnie
1 cebulę
drobno posiekaną .
Farszem napełniam papryki.
Układam je w brytfannie lub naczyniu żaroodpornym, podlewam
1 szklanką bulionu (może być
dowolny z kostki)
Papryki obkładam cząstkami
2 pomidorów
sparzonych i obranych ze
skórki.
Posypuję
natką pietruszki
Zapiekam przez 25-30 minut w
piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C. Lubię, gdy papryka jest "chrupiąca". Czas pieczenia można wydłużyć, jeśli papryka ma być miękka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz