Chiński kurczak, abo jakoś tak
(Do Chin ma kawałek, ale jest aromatyczny, ostry i co tu dużo gadać... robi się sam w 15 minut!)
Opakowanie
udek kurczaka bez kości (polecam Lidla)
oprószam ulubionymi przyprawami
solą, pieprzem cytrnowym, ostrą papryką w proszku, curry, suszonym kolorowym czosnkiem
Użyjcie, co macie pod ręką - mięso powinno być przyprawione na ostro!
Przyznaję bez bicia, że używam gotowej
mrożonki warzyw "po chińsku",
tak jest szybciej, wygodniej, a mrożone warzywka teraz w zimie, jak znalazł. I szybko się je przyrządza na patelni lub woku.
Kurczka podsmażam na oleju na złoty kolor, dorzucam warzywa mrożone i mieszając od czasu do czasu smażę, ale niezbyt długo, żeby warzywka były chrupiące.
Danie wzbogacam:
suszoną trawą cytrynową
chlustem sosu sojowego
1 łyżką miodu
chlustem sosu słodko-kwaśnego
i duszę jeszcze przez chwilę.
Kurczaka podałem z chińskimi "noodlami", ale świetny będzie z ryżem jaśminowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz