wtorek, 3 lutego 2015

Chiński kurczak, abo jakoś tak

(Do Chin ma kawałek, ale jest aromatyczny, ostry i co tu dużo gadać... robi się sam w 15 minut!)

Opakowanie
udek kurczaka bez kości (polecam Lidla)

oprószam ulubionymi przyprawami

solą, pieprzem cytrnowym, ostrą papryką w proszku, curry, suszonym kolorowym czosnkiem

Użyjcie, co macie pod ręką - mięso powinno być przyprawione na ostro!

Przyznaję bez bicia, że używam gotowej
 mrożonki warzyw "po chińsku",

tak jest szybciej, wygodniej, a mrożone warzywka teraz w zimie, jak znalazł. I szybko się je przyrządza na patelni lub woku.

Kurczka podsmażam na oleju na złoty kolor, dorzucam warzywa mrożone i mieszając od czasu do czasu smażę, ale niezbyt długo, żeby warzywka były chrupiące.
Danie wzbogacam:

suszoną trawą cytrynową

chlustem sosu sojowego
1 łyżką miodu
chlustem sosu słodko-kwaśnego 

i duszę jeszcze przez chwilę. 

Kurczaka podałem z chińskimi "noodlami", ale świetny będzie z ryżem jaśminowym.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz